niedziela, 7 grudnia 2008

Międzynarodowy Kongres Hodowców Wiewiórek

maz

Pora by odkryć kulisy mej podróży do kraju wina, smierdzących serów i ślimaków na talerzach.
Otóż, mili Państwo, organizatorzy Francuskiego Tygodnia Społecznego zaprosili nas, swoich ubogich braci i siostry w wierze do swojego kraju na kongres chrześcijan. Ale jak się okazało, pod przykrywką debat o tym, czy religia jest szansą czy zagrożeniem dla społeczeństw, odbywał się kongres hodowców wiewiórek... sami zobaczcie...


























3 komentarze:

kacik pisze...

ale zaraz zaraz, Mazi, czemu to Ty pojechałaś??? wszak to siostry i bracia Rudej!!!!! :-D mogłaby się podpytać jakie orzechy trza jeść, żeby mieć taki kolor kity!!! ucałowuj ją od mjenja :* (Rudolfa znaczy się;)

Unknown pisze...

"zabójstwo człowieka-wiewiórki" się przypomina....

Unknown pisze...

jestem pod wrażniem twojego zmysłu reporterskiego :D