poniedziałek, 6 października 2008

bon żur w cztery tygodnie

maz

Na początek trzy słowa do tych z Was miłe Państwo, którzy są szefami. Kochani zastanówicie się 3 razy czy jesteście na właściwym miejscu. Dziękuję za uwagę.


Tymczasem w ostatniej chwili oddechu przed poszukiwaniami nowej pracy, remontuję mój ezoteryczny pokój. Oznacza to, że wygląda jakby przeszło przez niego tsunami, ale oznacza też, że zmienia imaż oraz nadaje mojej egzystencji nowego znaczenia. A mam na myśli funkcję, którą pełnię wieczorami - dekorator ścian. Improwizując zupełnie w moim ulubionym sklepie Lerła Merlę, podczas doboru farby i wałka naszła mnie myśl, iż przydałby się w tej chwili mój tato. Nie omieszkałam podzielić się z moimi rodzicielami ową refleksją. I cóż przeczytałam w mejlu od mamy? "No tak, Madziu, przydałby się tato, ale musisz sobie poradzić sama (tato dekoruje ściany w Londynie - przyp. red. ). Jakbyś miała chłopaka to by Ci pomógł. A może masz, tylko ukrywasz?". Tak oto drodzy, własna matka podnosi swe utrapione dziecię na duchu. Wiem, jednak że ona to wszystko z miłości:)

Dziś oprócz kolejnego wiadra farby nabyłam literaturę o wdzięcznym tytule "Francuski w cztery tygodnie". I nie o typ manikjuru czy międzyludzkiej aktywności w dziedzinie płciowej tu chodzi, a o nowe lingwistyczne umiejętności. Wszak za tygodni kilka odbędę wycieczkę do kraju Marleny Dietrich, wieży Eiffela i pierwszych eliminacji do polskiej edycji You Can Dance. Warto więc wiedzieć cokolwiek, choć zdaniem pewnej zakręconej (jak pół litra czystej) kobiety co to żyje na ful, wystarczy znać dwa magiczne zwroty: bon żur...... i......... że tem.

2 komentarze:

Ruda pisze...

no ja znam jeszcze jeden zwrot w tym języku, który może się przydać, ale z uwagi na to iż blog jest dostępny i przed godziną 22, to powiem ci go osobiście

Aneta Majewska SHOW pisze...

Magdalena zna takie wspaniałe wyrażenie w języku żabojadów, którego mnie nauczyła, kiedy chodziłyśmy na wagary zamiast na lekcje francuskiego: DUPĄ TRĄ LA TETUAR :D
Przyda się oczywiście niejednokrotnie! Zwłaszcza, kiedy będziesz zamawiać miękki dywan w hotelu...